Link :: 12.01.2006 :: 20:32
Swą treścią ideową tak ściśle zrosły z okresem niewoli porozbiorowej, kończący się takim krzykiem rozpaczy, że – zdawałoby się – z nastaniem dni wolności powinien był zapaść w niepamięć jak dręczący koszmar nocny, nadal bywa jednak wznawiany w teatrze polskim, nadal wzrusza, niepokoi, budzi „litość i grozę”.
Jestem nieuczciwa.
W stosunku do siebie. W stosunku do obcych. W stosunku do tych Najblizszych. I tych o ktorych marze zeby byli najblizszymi.
Alez kochana, daj spokoj, jak tak mozna!
Zycie toczy sie dalej. Oczywiscie po Twojej mysli. Nie jestes jedyna na swiecie. Nawet nie wiesz jak duzo mam na glowie..
Dzis w tramwaju ktos pachnial Toba. Cala droge patrzylam mu w oczy i wdychalam ten zapach gleboko, gleboko az do serca. Probujac udowodnic sobie jak niewiele dla mnie znaczysz.
Dlaczego zawsze przegrywam.. niezly temat na wypracowanie
Komentuj(0)
Link :: 12.01.2006 :: 23:28
When you try your best but you don't succeed
When you get what you want but not what you need
When you feel so tired but you can't sleep
Stuck in reverse
And the tears come streaming down your face
When you lose something you can't replace
when you love some one but it goes to waste
Could it be worse??
Jak urroczo, ze tak skomplikowane we wszystkich aspektach sytuacje moga miec tak smiesznie banalna przyczyne.
Ktoz wpadlby na to, ze wielka niespelniona milosc prowadzaca niemal do samounicestwienia moze byc nastepstwem okreslonego dnia cyklu.
Jakie to bolesne kiedy zdajemy sobie sprawe z wlasnej "zwierzecosci". Kiedy odkrywamy, ze nie, nie jestesmy panami samych siebie, ze rzadza nami prawa natury, instynkty i popedy.
Jakie to przygnebiajace, ze niebo zmienia kolor z czarnego na ciemny fiolet nie wpadajac po drodze ani razu w okolice blekitu.
Komentuj(0)
Link :: 13.01.2006 :: 14:53
Śnił mi się ten pan. Ok. Dobrze. W porządku. Lubię takie sny. Lubię patrzeć na ładnych ludzi. Ale czy to nie zabawne, że nasza podświadomość bynajmniej nie jest zajęta tym czym świadomość..?
Komentuj(5)
Link :: 15.01.2006 :: 02:27
Siedzę. Ja, doginthefog i djarum black. I zastanawiam sie nad wzglednoscia rzeczy. Bla bla.. kazdy wie o czym mowie. No bo czy tysiac funtow to duzo? Tak? A jesli to cena jednorodzinnego domku w centrum Londynu? Nie? A jesli mialbys to rzucic za siebie nie ogladajac sie? Jak cienka jest granica miedzy tragedia a blogoslawienstwem? Dobrem a zlem? Myslisz ze zabicie czlowieka jest zle? A gdyby dzieki temu uratowano tysiace innych ludzi?
Ile jest wart moj czas? Przez ostatnie siedem godzin oddawalam swoje cialo i umysl za pieniadze. Ile jest warte moje zycie? I czy kazdy jest wart tyle samo?
Komentuj(3)
Link :: 19.01.2006 :: 23:29
Z królewną Matematyką na herbacie.
Bardzo nam jest miło razem. Choć, odkąd widujemy się częściej, na wierzch wyłażą jakieś takie przykre rzeczy, których nie widać było z daleka. Ale wiadomo, że człowiek zawsze idealizuje swój autorytet. Ona okazała się bardziej skomplikowana niż mi się to wydawało z początku. A ja szukałam kogoś prostolinijnego... No cóż rodziny się nie wybiera, a muszę przyznać, że jest dla mnie jak siostra.
Już nie rozumiemy się tak świetnie jak kiedyś. Czasem wydaje mi się, że mówimy w różnych językach..
Ale czas leczy rany.
I okazuje się, że po prostu jedna z nas [z przykrością przyznaję, że częściej ja] nie wystarczająco się starała. Wciąż się jeszcze uczymy słuchać.
Ale wszystko będzie dobrze. Musi być. Obie mamy oczy zielone jak butelka heinekena.
Komentuj(1)
Link :: 25.01.2006 :: 15:56
Juz wiem co to jest wena. Skad przychodzi i dokad ucieka. I wiem dlaczego nie chce mnie zaakceptowac.
Powietrze jest tak ostre ze przebija moje pluca prawie bezbolesnie. Gladkie naciecia ledwie widoczne w zimnym braku swiatla. Szybko przestaje czuc cokolwiek. Widziec cokolwiek. Myslec.. cokolwiek.
Jakiego koloru jest lato? Pamiec zawodzi. To co tak namacalne w snach czesto nie daje sie opisac slowami.
Zima jest jasno niebieska, usiana bialymi platkami kwitnacego w najlepsze mrozu.
Jesien musi byc zlota, blyszczaca, zeby rozswietlic zbierajace sie chmury.
Wspomnienie ukochanej... wiosny utrzymane jest w roznych odcieniach zieleni.
Ale lato.. Lato pachnie sloncem, ma slodki smak nicniemusienia i fakture piasku. A kolor? A płeć?..
Komentuj(4)
|
2024 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2023 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2022 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2021 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2020 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2019 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2018 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2017 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2016 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2015 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2014 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2013 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2012 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2011 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2010 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2009 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2008 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2007 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2006 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2005 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2004 grudzień listopad
|