Ja to tylko chcialam powiedziec ze jestem ponadprzecietnie niesamowita. Wstalam dzis z wlasnej, niemalze nieprzymuszonej woli o morderczej godzinie 6 rano [wlasciwie to jeszcze w nocy bylo, z tego, co pamietam], aby wskoczyc do basenu wypelnionego po same brzegi lodowatym chlorem. Potem z predkoscia swietlna pomknelam do przybytku wiedzy nawet nie spozniona. A 6h pozniej na TBC cobym mogla mocniej poczuc zem zywa nadal oraz na saune coby docenic zyciodajne powietrze, ktorego tam wyjatkowo brak. I nie pale papierosow. I nie pije alkoholu. Ha!
He followed me home, can I keep him?..
Nie umiem Matematyki.
Nie umiem pieprzonej Matematyki.
A co tam, popodnosze sobie ciezarki. Kazdy pomaranczowy i 2,3kg.
Mam ochote na jakas stara dobra muzyczke, ktora by mnie do zycia podlaczyla kabelkiem badz bluetoothem.
|