cyrk - komentarze |
Wrocilam do domu. Poslusznie weszlam do klatki zatrzasnelam drzwiczki i polkelam kluczyk. Urroczo. Ktos potrzebuje niewolnika? maskotki? oto jestem. Wynajme sie za kawalek chleba. Bede mila grzeczna i usmiechnieta. Nikt mnie nie potrzebuje. Nikogo nie potrzebuje. To wszystko kwestia przyzwyczajenia. Fotosynteza w swietle ksiezyca. Nawet papieros mi przez gardlo nie przejdzie. ![]() Welcome to HELL. Blogoslawienie ktorzy nie uwierzyli. Niewiara jest jak wiara na miare. DAremną lecz nie nadaremno. Niewiara to także przyjemność. Pa. Ide sie schowac. |
|
Tak napisali inni: |
31.08.2005 :: 20:01 :: w3cache.lama.net.pl a mam kawalek chleba, dam kawałek chleba, ale badz niegrzeczna i usmiechnieta |
Talk.pl :: Wróć |