17.10.2007 :: 22:09
Skonczyly mi sie uniwersalne prawdy do wyglaszania popatycznym jezykiem. Moge Wam opowiedziec co dzis zjadlam na obiad, albo jakiej sluchalam muzyki. Ale to nie bedzie metafora morlanego stanu spoleczenstwa polskiego. Wrocilam rozedrgana ze szpitala. Nadal trzesa mi sie nogi od krzesla.