13.07.2007 :: 23:25
Niewiarygodnie tesknie. Niewiarygodnie. Miales wyjechac a ja w tym czasie mialam ponadrabiac zaleglosci w odwiedzaniu znajomych w pracowaniu sprzataniu czytaniu. Wyjechales a ja tylko mysle ze ile to juz a ile to jeszcze ze co Ty teraz robisz i czy tez o mnie myslisz ze a co to bedzie jak wrocisz albo kiedy ja do Ciebie przyjade i ze skad we mnie sie to wszystko wzielo, no skad.