19.06.2007 :: 16:23
Troche sie czuje jak w domu wariatow. Nie do konca jak u siebie w domu. Chodze machajac ronczkom coby paznokcie szybciej schly i spotykam dwoch obcych facetow remontujacych lazienke, jedna obca kobiete myjaca w kuchni podloge, dwa obce dzieciaki, ktore sprowadzila do domu pod nieobecnosc rodzicow moja siostra no i moja siostre wlasnie. Czuje sie zagrozona taka bliskoscia takiej obcej hordy na moim terytorium.