26.05.2007 :: 01:21
Chcialabym wracac kiedys do tego czasu i dlatego pisze tyle bzdur. Zeby moc odtworzyc klimat. Refleksje mam ostatnio z praca zwiazane moja ambitna. Czytam na glos Kopciuszka. Generalnie panienka poszla na impreze i po tej jednej nocy razem on poprosil ja o reke i zabral do palacu zeby lepiej poznac. No ale prosze. A potem dzieciaki w piaskownicy. I mysl ze niektorzy to powinni byc sterylizowani. A potem mysl ze jednak trzeba sobie wychowac tez i klase robotnicza bo takich ladnych i madrych szkoda do kopania rowow. I tak na wesolych rozmyslaniach dni mi schodza. Mozliwe ze to to slonce. ciAo ciAo M-U-A