18.05.2007 :: 23:02
W szybie odbijam sie od szyby. Coraz bardziej jestem dorosla. Coraz bardziej mi to przeszkadza. Chcialabym jeszcze troche miec wszystko przed soba. Jeszcze troche byc troszczona. Z Madrytem Malwo utknelam w martwym punkcie - z praca, bez mieszkania. Troche nie wiem jak takie problemy sie rozwiazuje. Troche nie mam czasu sie tym zajac. Przyzwyczailam sie do czekania az sie samo zalatwi.