Czasem mysle ze jestem juz dorosla, bo nie mam hormonalnych skokow z depresji w euforie. Teraz mam na raz i depresje i euforie. Tak jak z polaczenia czarnego z bialym - wychodzi jakies niedodefiniowane gowno.
Czasem boje sie strasznie ze sie obudze i popatrze na siebie i sie zasmuce. Boje sie ze to o co walcze nie jest tej walki warte. Boje sie ze zgubilam to co wazne. Nie wiem juz na czym mi zalezy. Nie pamietam kim chcialam byc w dziecinstwie.
Zasypiam i snie sny bardziej realne od rzeczywistosci. Juz nie wiem co jest naprawde. Nie pamietam czy powiedziales mi dlaczego czy tylko przysnilam sobie odpowiedz. I nie wiem jakie to ma znaczenie.
|