26.01.2007 :: 00:36
Ja wiem jak to jest. Nie potrafie na raz czuc i myslec. Co z tego? Czy jeden raz nie mogloby byc najboskszej? Mam dosyc sprawdzajacych sie zawsze schmatow. Wzorow podstawialnych pod wszystko. Slucham Beiruta. Fajny. Boli mnie kregoslup. I inne. Jutro ee egzamin. Pojde spac. Moze umre.