21.01.2007 :: 14:16
Herbata. Biore z polki ulubiony kubek blekitny jak wakacyjne niebo. Nie podoba mi sie osad po poprzednich trunkach wiec postanawiam go umyc. Gabka, plyn do mycia, bardzo goraca woda. Kiedy sprawdzam czy kolor doszedl juz do siebie kubek wyslizguje mi sie z namydlonych dloni, upada rozbijajac sie i rani mnie w palec. Krew wyglada jak rozmazany lakier do paznokci. Mysle o tym co moglabym zrobic inaczej i choc nie wiem czy byloby lepiej i choc nie wiem jaki w tym sens nie potrafie przestac. Herbate zrobilam w granatowym kubku.