01.10.2006 :: 15:43
Stoczylam bitwe z bokserskim workiem treningowym. Przegralam. Lezac na ziemi daje myslom swobodnie przeplywac od oka do ucha i z powrotem. Wizualizuje dzwieki. Slysze obrazy. Dzis staruszka w autobusie - Na tym swiecie bez wysilku to nic pani nie osiagnie. Polemizowalabym. Ale mi sie nie chce. Skejcik z papierosem w zebach i umierajacym chrystusem na szyi. Dwie farbowane siedmiolatki z dekoltami od pepka do pepka. Nauka. Praca. Zycie wieczne. Nic mnie nie rusza. Wszystko mi jedno. Nie jestem z WAMI. Nie przynaleze do zadnej grupy. Nie identyfikuje sie ze soba. Mam czas.