07.09.2006 :: 23:26
Ukradli mi telefon (oni - ci ¼li). Udalo mi sie lzy ronic na zamowienie. Choc wlasciwie rowniez z potrzeby serca. Musialam plakac zeby w wyscigu uczuc wzbierajacych po tej wiadomosci w moich rodzicach wygralo wspolczucie. A nie wkurwienie. Udalo sie. Cale dnie spedzam na zalatwianiu waznych spraw. Zakupy i reklamowanie zakupionych rzeczy. Tak ze nie starcza czasu na ludzi. Chcialabym zeby przyszla wiosna. I chcialabym windsurfing. Ha! I windsurfera! : ) Motto na dzis: May innocence find wisdom! ¯e niby co??